niedziela, 19 listopada 2017

Pierwsze dwa dni

Trochę wieści ze szczeniaczkowego kojca.
Demi jest bardzo troskliwą mamą, w zasadzie nie wychodzi prawie wcale z kojca tylko na siku pod moim przymusem i ewentualnie aby napić się wody. Jeśli chcę aby cokolwiek zjadła muszę jej miskę wstawić pod nos i wtedy jest jakaś szansa. Ostatniej nocy powtórzyła się sytuacja z pierwszego porodu czyli duży spadek wapnia w organiźmie i objawy z tym związane. Poradziliśmy sobie podając duża ilość wapnia. Ogólnie Demi czuję się dobrze, to dzielna i silna suczka.
A to chwilka Demi z maluszkami https://youtu.be/3FgPOL7Xy80

Większość maluszków ładnie przybiera na wadze i dobrze się rozwija poza jednym szkrabem, który urodził się w niską wagą i jeszcze do tego ta waga spada. Robimy wszystko aby chłopak nabrał więcej sił i masy i mam nadzieję, że nam się to uda, nie może być inaczej. Mimo, że w tej chwili wygląda jak mały "szkieletor" to wierzę, że wkrótce nadrobi stracony czas i dogoni resztę rodzeństwa.
Tutaj możecie zobaczyć jakie maluchy są słodkie kiedy jedzą.
1) https://youtu.be/zLrUixBFY1A
2)https://youtu.be/dhUX5tsnZQ0



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz